1 września popełniłem wpis o tym czego i w jaki sposób szkoła ma zamiar uczyć na informatyce. Teraz napiszę czemu moje dziecko będzie miało słabą ocenę z tego przedmiotu, chociaż posługuje się komputerem bez problemów od kilku lat.
Posiadanie w komputerze karty muzycznej wcale nie było dawniej tak oczywiste jak jest to obecnie. Po pierwsze, układy te nie były wmontowane w płyty główne, po drugie, nawet podstawowe karty były dość drogie, a po trzecie, do takiej karty trzeba było podłączyć jakieś głośniczki czy też słuchawki, a to dodatkowy i nie mały koszt.
Jednym z najważniejszych aspektów bezpieczeństwa jest kwestia posiadania dobrego hasła i mechanizmów związanych z jego przechowywaniem i zarządzaniem. Jeśli bowiem mamy złożone i długie hasło, ale używamy go w wielu miejscach i nigdy go nie zmieniamy to nie można mówić o bezpieczeństwie. Albo jak przechowujemy nasze hasło (lub hasła) w pliku tekstowym na pulpicie naszego komputera, albo jeszcze gorzej, w postaci karteczek w szufladzie, to znowu nie można mówić o bezpieczeństwie. Aby sobie ułatwić sprawę, wszystkie te kwestie można załatwić programowo.
Od czasu, do czasu staram się przeglądać stronę PatchSee gdzie pojawiają się tak zwane Free Kit’y. Tym razem, nie licząc kabla, były opaski, dzięki którym można szybko spiąć kable lub inne, walające się rzeczy. Na warsztacie też się przydały.