Zgłosiła się do mnie znajoma z iPAD’em, na którym wyświetlają się różnego rodzaju reklamy. W pierwszej chwili myślałem, że wchodzi na nie odpowiednie strony, albo klika w reklamy i spam na poczcie. Problem w tym, że w mojej sieci wszystko działało prawidłowo i żadne reklamy się nie pojawiały. W takim razie winowajcą jest router.
Bardzo głośno jest ostatnio o tak zwanym “postarzaniu” sprzętu przez producentów. Dotyczy to głównie elektroniki, a jeśli powiem, że wpis dotyczy drukarki to chyba nikogo nie będzie to dziwiło. Jakość tanich urządzeń drukujących jest karygodna. Problem w tym, że to urządzenie ani nie było tanie, ani awaria nie była raczej zamierzona.
Zastanawiałem się czy jubileuszowa, XXX część awarii na moim blogu, nie powinna być jakaś specjalna, albo czy opisywana awaria nie winna być czymś na miarę awarii w Czarnobylu. Może i powinna, ale nie będzie. O ile pamiętam to przed tym wpisem było kilka różnych awarii, jednak albo podobne już się tutaj pojawiały, albo były bardziej mikro awariami.