Szybka zabawa padniętym dyskiem. Tylko nie puszczać za głośno bo dźwięk mało przyjemny.
Po raz kolejny przebudowując lub raczej budując obok nową instalację okablowania ethernetowego spotykam się z różnymi cudeńkami. To miks braku czasu, funduszy, “pomysłowości” i tekstu “powinno działać”.
Zgłosiła się do mnie znajoma z iPAD’em, na którym wyświetlają się różnego rodzaju reklamy. W pierwszej chwili myślałem, że wchodzi na nie odpowiednie strony, albo klika w reklamy i spam na poczcie. Problem w tym, że w mojej sieci wszystko działało prawidłowo i żadne reklamy się nie pojawiały. W takim razie winowajcą jest router.
Bardzo głośno jest ostatnio o tak zwanym “postarzaniu” sprzętu przez producentów. Dotyczy to głównie elektroniki, a jeśli powiem, że wpis dotyczy drukarki to chyba nikogo nie będzie to dziwiło. Jakość tanich urządzeń drukujących jest karygodna. Problem w tym, że to urządzenie ani nie było tanie, ani awaria nie była raczej zamierzona.