Jestem, żyję i nadal świętuję SysAdminDay. Jednak w tym roku nie zapomniałem o naszym święcie, ale ilość pracy (o ironio) adminowej (adminowskiej?) jest taka, że wpis o SysAdminDay jest pierwszym wpisem od stycznia.
Jesteś Adminem to świętuj SysAdminDay. Chwyć więc za kubek czarnej kawy, na talerz wrzuć kawałek pizzy i spoglądając w logi, zastanów się w jaki sposób udaje się ciągle utrzymać w działaniu to całe IT.
Niech żyjemy! Oby nasze systemy działały stabilnie, urządzenia sieciowe miały wysokie UpTimey, a użytkownicy nie powodowali nerwicy.
W 2019 roku zupełnie zapomniałem o SysAdminDay. No może nie zupełnie, ale będąc na wakacjach, nie miałem jak świętować ani pisać na blogu. W tym roku udało się daty nie przegapić. Huraaaaa.
Tak bardzo odłączyłem się od “sieci” podczas urlopu, że nie zauważyłem że dzisiaj jest moje święto. Nikt nie zadzwonił z życzeniami :(.