Czas porządków to czas znajdowania rzeczy dawno nie widzianych, ale które za nic nie chcemy wyrzucać. W moim przypadku tak jest z cała stertą miesięcznika (baczność) Secret Service (spocznij). Robiąc porządki na strychu dotarłem do starannie zawiniętej w folię sterty wspomnianego miesięcznika. Tekst z tytułu to cytat z "Super Superów", czyli działu gdzie były podawane teksty z nadsyłanych listów (to takie papierowe maile) od czytelników do redakcji. Generalnie znalezisko podziałało jak stare fotografie, czyli wrócił człowiek myślami do "starych, dobrych czasów".
Pamiętam że pierwszy mój numer SS'a (10 numer od początku istnienia) kupiłem w Sosnowcu i w ciągu kilku godzin przeczytałem od deski do deski ze 3 razy. Następne numeru już w rodzinnym mieście kupowałem z różnym skutkiem. Chodziło generalnie o to, że nie zawsze było tyle numerów aby starczyło dla wszystkich. I tak czasami trzeba było zakładać teczki w kioskach gdzie pani odkładała numeru z danego miesiąca.
Jak będzie czas to porobię kilka fotek z kolekcji, a teraz czas na kilka cytatów z SS'az cyklu odwiecznych wojen platformowych:
- komputerów pierwsza liga – Commodore i Amiga;
- Chcesz być trup – Commodore kup;
- Tu RMF FM, minęła właśnie 18:30 – informacja dla Atarowców – laseczka, bałwanek, dwie kropki, dwa brzuszki, kółeczko;
- rodzice kupili mi Commodore…, przecież nikogo nie zabiłem;
- Atari wcześnie rozpoznane jest uleczalne.