Menu Zamknij

Z wizytą na LANCraft

Na forum strony tmpl.info była informacja o turnieju w Czechach, który jest na tyle blisko, że postanowiliśmy go nawiedzić. I tak uformowaliśmy ekipę i 6 marca ruszyliśmy do Krnova gdzie odbywało się LAN Party pod nazwą LANCraft. Na początku był oczywiście problem z trafieniem na miejsce. W Krnovie byłem nie raz ale ciężko było namierzyć budynek na ulicy Mikulośsckiej, szczególnie że jego oznakowanie było mało adekwatne do wielkości budynku (kartka formatu A4 przyklejona do któregoś z okien). Wejście też nie napawało optymizmem, ale po przekroczeniu progu budynku przenieśliśmy się do zupełnie innego świata. Generalnie w budynku były dwa pomieszczenia gdzie można było się rozłożyć ze sprzętem. Dolna sala mieściła około 30 osób i były to głównie drużyny grające w CS'a. Widać było teamy z Czech, Polski i Słowacji. Górna sala to w dużym uogólnieniu typowe LAN Party. Na sali było około 260 osób (wg danych organizatorów) i tam w luźnej atmosferze grano dosłownie we wszystko. Był oczywiście CS, Quake Live, Warcraft III, DoTA, Team Fortres 2, Starcraft, a nawet widzieliśmy jak ktoś pocina w Mario. Nie widziałem takiego typu imprezy od czasu LAN'a w Opolu (oczywiście nie w tej skali). Z dodatkowych atrakcji widzieliśmy 4 maty do tańczenia DDR, 3 stoły do pokera (profesjonalne przygotowanie ekipy bodajże z Pragi), 2 stoły do piłkarzyków. Na terenie była też knajpa, a w bliskiej odległości Pizzernia. Impreza od strony logistycznej to po prostu miodzio. Nie było też problemu z noclegami (impreza rozpoczynała się w piątek a kończyła w niedzielę) bo na sali górnej można było spokojnie się rozłożyć z karimatą, a na dole była osobna sala do spania.
Imprezy nie da się jednak porównywać z naszym LAN_Wars bo to zupełnie inne typy imprez i nasza impreza chyba nie będzie ewoluować w tym kierunku. Jednak jako obserwatorzy od razu zauważyliśmy rzecz, której nam brakowało. Wszyscy grali na własnych kompach i jak ktoś przyszedł z zewnątrz (jak my) to nie mógł zobaczyć na dużym ekranie jak ktoś inny gra, a szkoda. W jednym czasie działo się tyle, że szkoda że nikt tego nie puszczał projektorem na ekrany.

Całą galerię moich fotek można zobaczyć TUTAJ
Galeria z imprezy (duuuuużo większa)TUTAJ

Ponieważ jednak fotki nie oddają klimatu oto film ekipy PLAYZoneTV.