Nie mam pojęcia skąd im (czyt. moim córkom) się to wzięło, ale wczoraj skonstruowały "Turbo Beton 3000". Ponieważ sam nie wiedziałem co to jest, to pierwsze skojarzenia były raczej przerażające w stylu "zabrały z kuchni mąkę, proszek do pieczenia i zrobiły nową powierzchnię podłogi w pokoju". Nic z tych rzeczy (na szczęście). "Turbo Beton 3000" to ….. połączone dwa materace, na których są ręczniki i poduszki i po których trzeba skakać wydając dźwięki jak jakieś zwierzątka. Co one jeszcze wymyślą? Nie mam pojęcia, ale ich wyobraźnie mnie zaczyna przerastać.