Jakiś czas temu opisywałem VLC jako alternatywę dla playerów multimediów. Do filmów nadaje się on wyśmienicie i co do tego nie mam wątpliwości. Jednak słuchanie w nim MP3 może nie przypaść do gustu. Oczywiście muza gra jak trzeba ale z nawigacją jest krucho. Mam oczywiście u siebie Winampa, ale przeglądając fora trafiłem na program Foobar2000. Zainstalowałem i pokochałem. A tak na serio to program jest mały, czego nie mżna powiedzieć o Winampie, posiada zakładki dla "plejlist", jest prosty i szybki. Z tego wszystkiego system zakładek chyba najbardziej mi się podoba bo mam pod ręką wszystkie swoje MP3 i kilka radyjek Internetowych. Zauważam tendencję do odchodzenia od programów "wodotryskowych" na rzecz tych co to spełniają swoją rolę, a jednocześnie nie czynią z komputera maszyny jednozadaniowej.