Ja wiem że odpalając obecnie gry z przeszłości można się delikatnie zniesmaczyć. Kiedyś wydawały nam się super fajne, a teraz … cóż. Ze względów nostalgicznych nie mogę jednak nie napisać, że na serwisie gog.com można za darmo pobrać sobie Duke Nukem 3D i po raz kolejny skopać obcym tyłki, dać napiwek tańczącej pani i do mikrofonu zaśpiewać "born to be wild". Ta gra pokazała że wcale nie trzeba traktować na serio ratowania świata i tylko smuci fakt że ostatnio wydana kontynuacja była tak bardzo słaba. Tak czy inaczej polecam zalogowanie się na gog.com i pobranie sobie "księcia".