Jest wiele sposobów na przepisową jazdę, ale część jest nieskuteczna, część wkurzająca, a część ignorowana. Najbardziej jednak kierowców denerwuje jak na prostej drodze jest umieszczony znak ograniczenia prędkości do np. 60km/h. Tak też jest na obwodnicy Białej gdzie ograniczenie jest przy skrzyżowaniu. Było tam trochę wypadków i rozpoczęto od ograniczenia, potem postawiono znaki ostrzegawcze, potem świecące znaki stopu a teraz dali mierniki prędkości pokazujące kierowcom jak szybko jadą. Ale ten punkt pomiarowy jest inny. Wyświetlacz to matryca diód pozwalająca wyświetlać więcej niż prędkość i statyczny napis ZWOLNIJ. O nie tutaj mamy czynnik, który momentalnie poprawił mi humor i dał do zrozumienia że znaki wcale nie muszą być nudne. Otóż jadąc tamtędy już zwalniałem przed skrzyżowaniem i tablica wyświetliła mi 65km/h i napis ZWOLNIJ. Po chwili pojawił się już odczyt 58 i po następnej chwili uśmieszek znany z internetu czyli :). No qrcze dostałem nagrodę na przepisową jazdę. Moim zdaniem to jest idealny pomysł na to aby jeździć przepisowo. Nie tylko zabraniać, karać i straszyć ale też nagradzać.