Menu Zamknij

Kategoria: Oprogramowanie

Docker – wirtualizacja na wyższym poziomie lenistwa

tvkicGdy pierwszy raz spotkałem się z wirtualizacją byłem zachwycony. Oto w domowym zaciszu można bezkarnie testować sobie inne systemy i wcale nie trzeba mieć wielu komputerów koło siebie. Jednak nadal trzeba było  postawić system w tego słowa znaczeniu gdzie zwykle maszyna wirtualna służyła do uruchomienia jednej lub dwóch aplikacji. Po co więc stawiać cały system skoro można mieć wirtualne aplikacje?

Moje narzędzia #1 – KeePass

indeksJednym z najważniejszych aspektów bezpieczeństwa jest kwestia posiadania dobrego hasła i mechanizmów związanych z jego przechowywaniem i zarządzaniem.  Jeśli bowiem mamy złożone i długie hasło, ale używamy go w wielu miejscach i nigdy go nie zmieniamy to nie można mówić o bezpieczeństwie. Albo jak przechowujemy nasze hasło (lub hasła) w pliku tekstowym na pulpicie naszego komputera, albo jeszcze gorzej, w postaci karteczek w szufladzie, to znowu nie można mówić o bezpieczeństwie. Aby sobie ułatwić sprawę, wszystkie te kwestie można załatwić programowo.

Własny NAS czyli Synology na złomie – part 1

Kilka lat temu zrobiłem dla benchmark.pl mini recenzję sieciowego playera NMP-1000 firmy Qnap. Urządzenie łączyło w sobie kilka funkcji w tym bardzo prostego NAS’a. O ile jednak do udostępniania zasobów sieciowych jego funkcjonalność wystarczała, to z wydajnością i intuicyjnością nie miało to nic wspólnego. Jakiś czas później w moje ręce trafił NAS, ale firmy Synology i swoją intuicyjnością i mnogością funkcji po prostu mnie zachwycił. Z ceną było już gorzej.

Znikające konto użytkownika

Czasami się zastanawiam ile z oprogramowania komercyjnego i specjalistycznego, zostało napisane przez programistycznych amatorów.  I nie chodzi mi o amatorów w sensie zapaleńców, programistycznych cudotwórców, co to nie przechodząc kursów, ani nie kończąc studiów potrafią kodować cuda. Tu chodzi o tych, co to niby coś potrafią, ale z myśleniem jest im nie po drodze. Oczywiście jest to ciąg dalszy przygód z oprogramowaniem, do którego musiałem się “włamać” o czym pisałem tutaj.